Tytuł bloga wziął się ze sławnego już stwierdzenia Pepa Guardioli, który podczas konferencji prasowej poprzedzającej jeden z licznych meczów z Realem Madryt stwierdził, że on nigdy nie będzie w stanie równać się z Jose Mourinho w materii kontrowersyjnych wypowiedzi. Według trenera Barcelony w kontaktach z mediami Portugalczyk jest pieprzonym szefem i pieprzoną miłością. Katalończyk zagrał ciekawie – w kontrowersyjnych słowach skrytykował kontrowersyjne słowa – więc z całą pewnością zasłużył na nazwanie bloga poniekąd na jego cześć.
O mnie
- Piotrek Dyga
- Blog o wszelakich przejawach bycia pieprzonym szefem na boiskach hiszpańskiej Primera Division, o wydarzeniach na murawie i poza nią, o specyfice La Liga i jej kibiców, a także o innych rozgrywkach, o ile udowodnią, że są wystarczająco ciekawe.
Do poczytania
Obsługiwane przez usługę Blogger.